Przez kilka lata mojego życia w Suchym Lesie byłem przekonany, że jest to gmina bogata, dostatnia i dobrze rządzona. Taka była zresztą obiegowa opinia. Te kilka efektownych obiektów – basen, hala, centrum kultury czy galeria – skutecznie pozytywną opinię budowało. Nie ustawała też w wysiłkach Gazeta Sucholeska. W każdym numerze chwalono władze na różne sposoby.
I nagle, 14 czerwca 2013 r., wpadła mi w ręce Rzeczpospolita z dodatkiem „dobry Samorząd” (dostępna tutaj – Rzeczpospolita o zadłużeniu). Jakież było zdziwienie, gdy wskazano tam gminę Suchy Las jako wyróżniającą się pod względem wysokiego zadłużenia!
Pomyślałem, że to niemożliwe. Jeśli ktoś ma wysokie dochody, to nie ma długów. Przecież Suchy Las to podobno jeden z najbogatszych samorządów w swojej kategorii. Zainteresowałem się tematem. Wyliczenia okazały się prawdziwe. Wyszło na jaw, że przez co najmniej ostatnie kilka lat gmina fatalnie zarządza pieniędzmi – buduje zbyt drogie obiekty, nie stara się o dotacje unijne, tworzy spółki handlowe na których traci dużo pieniędzy itd. Długo by wymieniać.
W tekście RZ zwraca się uwagę, że wiele gmin się zadłużyło, aby korzystać ze środków unijnych. W Suchym Lesie budowano za własne – gdy jeszcze były – a później na kredyt.
Ze środków europejskich, za które w ostatnich latach budowała się cała Polska, korzystano w bardzo małym zakresie. Dlaczego? Nie wiadomo.
Jak sytuacja wygląda po roku od tamtej publikacji? Najlepiej obrazuje to odpowiedź (dostępna tutaj – UIP0001) wójta gminy Suchy Las na nasze zapytanie w tej sprawie. Pod koniec marca poprosiliśmy o aktualną informację o stanie finansów. Okazało się, że nadal mamy przeszło 60 MILIONÓW długu!
Na sesjach rada gminy przyjmuje kolejne uchwały o pożyczkach. Gmina nadal bierze kredyt za kredytem i żyje za pożyczone pieniądze, które trzeba spłacać. W efekcie trzeba przeznaczać pieniądze na spłatę kredytów, zamiast przeznaczać je na kanalizację czy drogi. W zasadzie gmina funkcjonuje głównie dlatego, że polskie prawo nie przewiduje upadłości komunalnej, tzn. jednostka samorządu terytorialnego nie może ogłosić upadłości. Jeśli prawo się zmieni, będziemy mieli problem…