W projekcie tegorocznego budżetu największe kontrowersje budziły wydatki na promocję gminy, wydatki na gminną biurokrację i obsługę informatyczną oraz niektóre projekty i inwestycje o zasięgu ogólnogminnym.
W rankingu prestiżowego pisma WSPÓLNOTA (strona 33) na najtańszy samorząd zajmujemy niestety niechlubne 5 miejsce … od końca wśród 260 sklasyfikowanych gmin wiejskich mających powyżej 10 tysięcy mieszkańców. Jesteśmy jednym z najbogatszych, ale i prawie najdroższym samorządem w Polsce. Nie bacząc na te oczywiste fakty, w projekcie budżetu na 2016 rok wójt zaproponował dalszy wzrost wydatków na administrację – aż o ok. 1,5 mln złotych. Postanowił też w najbliższych dwóch latach rozbudować Urząd Gminy.
Nic zatem dziwnego, że nasze działania w zakresie wydatków bieżących koncentrowały się na cięciu wydatków na administrację. Na rozbudowę Urzędu Gminy zgodziliśmy się tylko pod warunkiem usytuowania w nim służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w gminie, tj. policji oraz straży gminnej. Mamy nadzieję, że swoją siedzibę w rozbudowanym budynku znajdą też inne gminne agendy, co obniży istotnie koszty ich funkcjonowania.
Sporo kontrowersji wśród mieszkańców budzą wydatki na gminną promocję. W tak małej gminie tym aspektem działalności zajmuje się w zasadzie aż 6 osób (3 osoby w referacie promocji, 2 osoby w spółce LARG oraz asystent wójta, którego w ocenie wielu mieszkańców, jedyną misją jest zwalczanie radnych kontestujących niektóre pomysły wójta. Dla odmiany sprawami komunalnymi zajmują się 3 osoby, a gminnymi inwestycjami wartymi kilkadziesiąt milionów zaledwie 4. Pozyskiwaniem środków zewnętrznych zajmuje się … 1 osoba (nie licząc doradcy wójta). Nic więc dziwnego, że wydatki finansowane ze środków unijnych (strona 64) w latach 2004–2014 klasyfikują gminę Suchy Las na odległej 1.444 pozycji wśród 1.566 sklasyfikowanych gmin wiejskich. Gorzej nie było jeszcze nigdy!
Biorąc pod uwagę powyższe fakty obcięliśmy między innymi wydatki związane z funkcjonowaniem gminnej spółki LARG zajmującej się głównie promocją gospodarczą. Z zaproponowanych przez wójta 450.000 zł pozostawiliśmy 300.000 zł.
W niektórych obszarach wydatków, np. na obsługę informatyczną, nieco „odpuściliśmy” dając wójtowi swoisty kredyt zaufania. Wójt zadeklarował np. podjęcie działań zmierzających do połączenia dwóch spółek gminnych: LARG (promocja gospodarcza) oraz GCI (obsługa informatyczna) i przeprowadzenie zmian w obszarze informatycznego funkcjonowania gminy. Czekamy na rezultaty tych zapowiedzi.