Po raz kolejny Rada Gminy Suchy Las udowodniła, że nie ma problemu, którego nie można rozwiązać, jeśli jest otwartość, wzajemne zrozumienie i chęć prowadzenia rzeczowego dialogu. Tym razem szło o wsparcie dla gminnych stowarzyszeń.

Podczas  listopadowej sesji Rada Gminy podjęła decyzję o ograniczeniu środków dla organizacji pozarządowych. Decyzja Rady skutkowałaby obcięciem dotacji gminnych dla wszystkich organizacji sportowych i kulturalnych, Kół Gospodyń Wiejskich, stowarzyszeń honorowych dawców krwi, wędkarzy i innych o ok. 27% kwoty zaplanowanej w projekcie budżetu na 2020 rok przez wójta.

Jak się jednak okazało, już po głosowaniu, decyzja ta została podjęta w okolicznościach braku pełnej wiedzy w przedmiotowej sprawie. Brak kluczowych informacji nie był zawiniony przez rajców, lecz wynikał z przyczyn obiektywnych. Klub radnych Inicjatywa Mieszkańców Gmina Razem wniósł zatem pod obrady styczniowej sesji projekt uchwały przywracający pierwotną kwotę.

Nie obyło się oczywiście bez burzliwej dyskusji, drobnych złośliwości i uszczypliwych uwag. Wszystko jednak w graniach zdrowego rozsądku i braku zacietrzewienia. Najważniejsze, że doszliśmy do porozumienia i podjęliśmy ostatecznie uchwałę przygotowaną przez nasz klub. Najbardziej cieszy fakt, że nikt nie był przeciwko.

W tej sprawie nie ma zwycięzców i zwyciężonych. Wszyscy stanęliśmy na wysokości zadania, przedkładając interes gminy i jej mieszkańców nad własnymi poglądami i oczekiwaniami.

To dobra wróżba na przyszłość! Serdecznie dziękuję i jestem pełen uznania, zwłaszcza dla rajczyń wschodniej części Suchego Lasu: Anny Ankiewicz, Joanny Pągowskiej oraz Joanny Radziędy  nie tylko za sposób głosowania, ale przede wszystkim za kulturalną i merytoryczną dyskusję.