Wielkopolska wieś bogata jest w zabytki. Dawne pałace i dwory, wraz z otaczającymi je parkami i sąsiadującymi folwarkami, znajdziemy w co czwartej miejscowości. Nad wieloma wsiami nadal górują wieże zabytkowych kościołów czy wiatraki, choć coraz częściej konkurują z nimi maszty GSM. Zabytki, zwłaszcza te zadbane, są dumą lokalnych społeczności. Dobrze promowane stają się miejscami przyciągającymi turystów i inwestorów.
Jednak posiadacze zabytkowych nieruchomości borykają się z wieloma trudnościami związanymi z ich utrzymaniem. Wysokie koszty remontów oraz niezliczone formalności, przez które trzeba przebrnąć po prostu zniechęcają do podejmowania jakichkolwiek działań. Często łatwiejszym rozwiązaniem wydaje się wykreślenie obiektu z rejestru zabytków i rozbiórka, niż kłopotliwy remont.
Pewną ulgą w tej sytuacji mogą być dotacje, jakich udzielają jednostki samorządu terytorialnego. Fundusze są przyznawane zgodnie z art. 81 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U z 2014r., poz. 1446 z późn. zmianami). W budżetach wojewódzkich, powiatowych i gminnych corocznie rezerwuje się środki na ten cel. Dotacje udzielane są w wysokości do 100% nakładów koniecznych. Warunki i tryb przyznawania dotacji określają uchwały i zarządzenia podjęte przez jednostki samorządowe.
W gminie Suchy Las w 2019 r. na dotacje celowe na finansowanie lub dofinansowanie prac remontowych i konserwatorskich obiektów zabytkowych przekazane jednostkom niezaliczanym do sektora finansów publicznych (dział 921, rozdział 92120, paragraf 2720) przeznaczono 200.000 zł. Jest to 100.000 zł mniej w stosunku do ubiegłorocznego budżetu, choć i tak sporo w porównaniu z innymi wielkopolskimi gminami.
W Suchym Lesie, zgodnie z corocznymi zarządzeniami wójta, wnioski o dotację można składać w roku, w którym będzie przyznana dotacja. Następnie wnioski są rozpatrywane przez urząd i głosowane przez Radę Gminy. Około dwa tygodnie po zakończeniu tej procedury wnioskodawca może podpisać umowę z Urzędem Gminy. W tym roku umowy były gotowe pod koniec kwietnia. Dotację trzeba rozliczyć do 10 grudnia. Oznacza to, że na przeprowadzenie wszelkich prac właściciel zabytku ma tylko siedem miesięcy. To jest niestety bardzo krótki termin, zważywszy na skomplikowanie tego typu procesów. Krótki termin to większe ryzyko, że nie uda się zakończyć prac i rozliczyć dotacji na czas. Niedotrzymanie terminu rozliczenia skutkuje wstrzymaniem dotacji, a przecież wiele osób uzależnia pojęcie prac przy zabytku właśnie od tego, czy otrzyma dotację.
Niektóre gminy przyjęły inną taktykę – wnioski o dotację przyjmowane są w roku poprzedzającym finansowanie (np. w Dopiewie wnioski na 2020r. należy składać do 30 października 2019 r.). Takie rozwiązanie umożliwia podpisanie umów zaraz po uchwaleniu budżetu, czyli na początku nowego roku kalendarzowego. Dzięki temu posiadacze zabytkowych nieruchomości zyskują kilka miesięcy na odpowiednie przygotowanie i przeprowadzenie prac.
Proponuję, aby Rada Gminy w Suchym Lesie zmieniła stosowną uchwałę nr XLIII/485/18 i również wprowadziła rozwiązanie, umożliwiające wnioskowanie o dotacje w roku poprzedzającym planowane prace. (Oczywiście mam na myśli możliwość składania wypełnionych formularzy wniosków wraz z załącznikami, a nie tylko możliwość złożenia wniosku do przyszłorocznego budżetu.) Beneficjenci zapewne będą wdzięczni za zwiększenie komfortu i zmniejszenie ryzyka niepowodzenia ich działań.