Szanowni Państwo, 16 listopada zakończyła się kadencja Rady Gminy 2014-2018. Podczas całej kadencji miałam zaszczyt przewodniczyć Radzie Gminy. Jaka była ta kadencja? Moim zdaniem mijająca kadencja należała do najlepszych w Suchym Lesie od czasu restytuowania samorządu w Polsce. Nie dziwi zatem, że w publikowanym co 4 lata rankingu prestiżowego czasopisma WSPÓLNOTA na „Sukces Mijającej Kadencji” zajęliśmy bardzo wysokie 6 miejsce na 1.548 sklasyfikowanych gmin wiejskich w Polsce. Trzeba podkreślić, że w poprzedniej kadencji (2010-2014) w tym samym rankingu sklasyfikowano nas na dopiero na 752 pozycji.
Warto było oddłużyć gminę, popierać inwestycje dofinansowane przez środki unijne, uruchomić wielkie inwestycje infrastrukturalne i budować obiekty oświatowe.
Lepiej nie było też nigdy w zakresie współpracy z przedsiębiorcami. Jak wynika z ubiegłorocznego rankingu gmin przyjaznych biznesowi, który został zaprezentowany m. in. przez zespół „FORBESA”, nasza gmina zajęła bardzo wysokie drugie miejsce w kategorii miast i gmin poniżej 50 tys. mieszkańców.
Ranking jest potwierdzeniem właściwej polityki Rady Gminy wobec przedsiębiorców. Lęki i obawy naszych konkurentów politycznych, jakoby ustępująca Rada Gminy, niezbyt skłonna do bezwzględnego podporządkowywania interesów mieszkańców wąskiej grupie przedsiębiorców, działała przeciwko biznesowi, zupełnie nie znalazły potwierdzenia. Co więcej, prowadzona polityka przyniosła sukces wcześniej nie odnotowany. Można było zatem godzić interesy społeczności lokalnej z oczekiwaniami przedsiębiorców, ale wymagało to wyzwolenia się z okowów stereotypowego myślenia i błędnych przyzwyczajeń.
Przyszli radni powinni rozumieć, ze inwestorzy z mieszkańcami nie mogą konkurować o wpływy, przywileje czy pieniądze, lecz muszą tworzyć wzajemnie rozumiejącą się wspólnotę samorządową.